środa, 24 grudnia 2014

Wspaniałych Świąt


Życze wam wspaniałych Świąt, dużo czasu na robótki i inne kreatyne rzeczy, które dadzą wam wiele twórczej przyjemności.
 Spokojnych i rodzinnych świat. Przede wszystkim przeżywania ich głębi, w końcu są to urodziny Jezusa !
Wesołych Świąt !!!


poniedziałek, 22 grudnia 2014

Gwiazdka z pięciobokem


Ta gwiazdka powstała już dawno, ale ciągle, co innego było do wstawienia na bloga, jest podobna do moich innych gwiazdek- kwiatuszków, ale tym razem ukrywają się w niej dwa pięcioboki:)  



czwartek, 18 grudnia 2014

gwiazdka mini diamencik


Ta gwiazdka jest kolejną wersją gwiazdki diamencik tym razem w wersji mini. Powstawała bardzo późno w nocy, kiedy nie mogłam spać, czasem bezsenność przynosi ciekawe efekty: D


środa, 17 grudnia 2014

Grubasek


Zawsze chciałam zrobić takiego grubaska, ale za każdym razem jak się za to zabierałam prułam, bo coś było nie tak, tym razem udało się.
Ta mała gwiazdka zrobiona jest w zasadzie z samych łańcuszków. Dzięki jej zrobieniu wpadłam na pomysł, jak zrobić różę. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się tego dokonać: D 



niedziela, 14 grudnia 2014

Pierniczkowy zawrót głowy


Ponieważ mój synuś mocno przeziębiony, musieliśmy zostać dziś w domku, To zawsze sprzyja wymyślaniu, co by tu zrobić, aby nie spędzał tego dnia, na leżeniu i oglądaniu telewizora.  Zatem wymyśliłam, że zrobię pierniczki i będziemy je wspólnie dekorować. Zabawa była przednia, ale dom wymaga teraz generalnego sprzątania: D

Zatem mój dzisiejszy dzień z jednej strony z daleka od drutów i szydełka, ale z drugiej strony upłynął dość twórczo z resztą efekty można zobaczyć (co niektórzy, co nieco już posmakowali  ;))

Jak możecie się domyślić, część z tych pierniczków jest zrobiona przeze mnie, a część jest dziełem mojego zdolnego syna:)



sobota, 13 grudnia 2014

Wspomnienie...


 Ta śmieszna gwiazdka przypomina mi kolędników, chodzących z gwiazdą od domu do domu. Nie jest jakąś wybitną pracą, ale kiedy na nią patrzyłam ( już jej nie mam), zaraz pojawiał się uśmiech na mojej twarzy i wraca wspomnienie z dzieciństwa :D



piątek, 12 grudnia 2014

Gwiazdka diamencik 2


Gwiazdka, która chyba nie będzie moja ostatnią z tego wzoru,
 Bardzo przyjemnie się je robi. 
Tym razem postanowiłam,  że diamencik będzie się składał z większej ilości słupków i taka wersja podoba mi się bardziej :)






czwartek, 11 grudnia 2014

szydełkowy sopel

Zawsze obawiałam się sopli nigdy wcześniej nie uczyłam się ich robić, ale w końcu powiedziałam sobie, że po prostu muszę i już. Skorzystałam z  filmiku instruktarzowego na: 
https://www.youtube.com/watch?v=cBq_nBHsOuk

Okazało się, że jego zrobienie to absolutny banał, nie wiem, czego ja się bałam.
 Tak wygląda efekt mojej nauki:




 Zbliżenie wzoru:





środa, 10 grudnia 2014

Gwiazdka diamencik

Ta gwiazdka  też po prostu powstała w moich rękach, i nawet nie pamiętam, czy choć trochę liczyłam oczka, kiedy ją robiłam. Ale tak fajnie mi się ją robiło, że postanowiłam zrobić jej drugą wersję i chyba na tym się nie skończy.










wtorek, 9 grudnia 2014

Płatek śniegu wersja 5 ramienna z koralikiem

Kolejna wersja mojego ulubionego płatka śniegu. 
Nie była bym sobą gdybym nie spróbowała wpleść w pracę jakiejś błyskotki czy koralika i udało się :D





poniedziałek, 8 grudnia 2014

Choinka z makaronu

  Złota choinka to część prezentu, o którym napisałam wcześniej. 
 Jak widać zrobiona jest z makaronu, ale nie użyłam do niej makaronu świderek, jak zwykle się to robi, zamiast nich użyłam makaronu wstążki. 

Trudniej robiło się ją z takiego makaronu, ale moim zdaniem wygląda o wiele naturalniej. Podstawa jest tekturowa. 


Podobnie jak w przypadku wianka jest tylko pomalowana na złoto z dodatkiem złotego brokatu. Gwiazdka jest styropianowa ze złoto srebrnym brokatem


Drugą wersję tej choinki znajdziecie w moich zeszłorocznych dekoracjach, 
które trafiły na bloga w styczniu tego roku, ale ta choinka była srebrna i ozdobiona koralikami:



niedziela, 7 grudnia 2014

Gwiazdka Listeczki


Ta gwiazdka powstawała późno w nocy i była niesamowicie męcząca w wykonaniu. Każdy płatek powstawał osobno następnie każdy dodatkowo obrobiłam. Nie wiem czy kiedykolwiek zrobię ją jeszcze, jest fajna, bo ażurowa, ale przez jej czasochłonność nie przypadła mi do gustu, bo w mojej głowie jak to zwykle pojawiały się już nowe pomysły gwiazdek, ale nie mogłam ich robić do póki jej nie skończyłam można powiedzieć gwiazdkowa tortura. Nie posiadam jej już w swoim domu, podarowałam ją i kilka innych, które pokaże w kolejnych postach razem z Choinką z makaronu i wiankiem z szyszek.  



sobota, 6 grudnia 2014

Świąteczny Wianek

Świąteczny Wianuszek:) 
Miałam sporo szyszek i postanowiłam  z nich zrobić wianek. 
Użyłam do niego stary metalowy wieszak na ubrania, trochę powyginałam i powstało koło. 
Szyszki przyklejone są klejem na gorąco, a następnie pomalowane złotą farbą i brokatem w sprayu.
Na zdjęciach nie prezentuje się tak fajnie jak na żywo. Nie udekorowałam go niczym, ale jak dla mnie może być bez dekoracji zupełnie tylko świeczka do środka i już :D
Został już podarowany, a do niego zrobiłam makaronową choinkę i jako prezent przed świateczny trafił do swojego nowego domu :D ( choinkę zamieszczę w jednym z kolejnych postów)
  
Próbowałam uchwycić błysk brokatu i złoty kolor, 
ale niestety nie jestem fotografem i nie udał mi się to jak widać:)


piątek, 5 grudnia 2014

W jaki sposób usztywnić swoją pracę na szydełku

 Pomysł na usztywnianie moich prac zaczerpnęłam ze strony crochet.pl
Należy rozpuścić dość dużą ilość cukru w letniej wodzie, a następnie zanurzyć w tym roztworze robótkę tak, aby dobrze nasiąknęła, przyłożyć łyżeczka, aby nie wypłynęła na wierzch i zostawić na około 15 min. 
Następnie rozłożyć i spiąć szpilkami tak, aby powstał odpowiedni kształt.
crochet.pl zaleca by przyczepić robótki do dywanu ja nie  posiadam jeszcze dywanów, więc użyłam do tego mojej małej poduszki, której już nie potrzebuję.   


W momencie, gdy zobaczę, że praca jest za mało sztywna używam lakieru do włosów.  Powiem szczerze, że całkiem fajnie działa ma tylko jedną wadę zapach, którego ja osobiście nie cierpię.

Gwiazdka-Kwiatuszek 2


Powiększona wersja gwiazdki, którą zrobiłam jakiś czas temu. Po namyśle zdecydowanie bardziej podoba mi się mała wersja. Ale zamieszczam wszystkie może komuś akurat większa przypadnie do gustu:) 

czwartek, 4 grudnia 2014

Końcowa przemiana - płatek śniegu

Efekt mojego "kombinowania", aby mieć jak najbardziej naturalny płatek śniegu. 
Powstały już cztery i na pewno powstanie więcej. 
Zatem jest to ostatni etap moich poszukiwań wzoru idealnego. Czy to znaczy, że więcej nie będę szukać i robić nowych wzorów?
 Nie, wręcz przeciwnie, ale ten wzór na pewno nie raz wykorzystam. 
  





 A tutaj, lewa strona: jeszcze pracuję nad tym jak ukryć oczka ścisłe i jak widać czasem się udaje.



środa, 3 grudnia 2014

Transformacja.

Ten płatek śniegu jest wynikiem mojego kombinowania (jak zwykle) i jest czymś pośrednim między, tym z kanału PNA Solution, a moim wyobrażeniem płatków śniegu, jakie chciała bym robić. Mimo że jest to coś pośredniego przyjemnie było go robić i chyba jeszcze kilka takich zrobię. Z resztą nie ma co opowiadać lepiej zobaczyć.





wtorek, 2 grudnia 2014

Płatek śniegu z kanału PNA Solutions na youtube.

Ten płatek śniegu na pierwszy rzut oka nie wygląda  jak płatek śniegu, ponieważ jest częścią większej dwu kolorowej całości. Ale jego zrobienie zainspirowało mnie do chyba najfajniejszych płatków śniegu, jakie zrobiłam (oczywiście ich zdjęcia zamieszczę w kolejnych postach), Jeżeli ktoś z was ma ochotę zrobić taki płatek zostawiam link do listy na Youtobe. Ja korzystałam tylko z pierwszego filmiku.

https://www.youtube.com/watch?v=OVeklfA-Wi4&list=PLx4aDEbKss_9Vj7k0fvCCTdCBx_etCLRS

 Poniżej zdjęcia tego co powstało :)




niedziela, 30 listopada 2014

Ośmioramienna gwiazdka.



Ta Gwiazdka powstała super szybko, chyba żadna tak szybko się nie robiła, nie mam na nią wzoru, choć próbowałam go narysować, ale to coś czego jeszcze się uczę ;)
jest niewielka mieści się w dłoni. jedyną jej wadą jest to że zrobiłam jej za krótki łańcuszek. Gdy będę chciała ją powiesić będę musiała użyć jakiegoś sznurka.  



Gwiazdka-kwiatuszek :)

Ta gwiazdka jest jedną z moich ulubionych, robiło się ja super przyjemnie i jest moim pomysłem od początku do końca. Oczywiście nie obyło się bez prucia kilka razy z rzędu, ale to nic. Efekt jest całkiem zadowalający, więc było warto :D




Śnieżynka 2

Każdy kto zna mnie trochę lepiej wie, że mam absolutnego hopla na punkcie świąt i zimy, A szydełko i biały kordonek, aż się proszą o zrobienie śnieżynek.
Chciałam samawymyślić jakąś śnieżynkę ale chyba za bardzo chciałam bo nie udało mi się jej zrobić. I w końcu (w akcie desperacji :D ) wpisałam w google, śnieżynka na szydełku. Obejrzałam chyba z 10 stron googli i nie mogłam znaleźć nic fajnego, w końcu znalazłam jedno jedyne malutkie zdjęcie nie wiem skąd z jakiej strony czy bloga nie było wzoru było tylko małe zdjęcie. Zaraz zabrałam się za zrobienie śnieżynki. Zaczęłam kombinować i próbować, aż w końcu coś zaczęło wychodzić :D Wyszło na tyle że w końcu zrobiłam takie dwie, jednak nie pomyślałam i nie zrobiłam do nich pętelek. I teraz muszę pokombinować jak fajnie je wykorzystać ;) 
Nie wiem zatem czyj to wzór i mam nadzieję że osoba która go wymysłiła nie bedzie miałą do mnie żalu o to że uczyłam się na tym maleńkim zdjeciu, zamieszczonym na internecie. 





sobota, 29 listopada 2014

Gwiazdka zawieszka z "kręciołkiem"

To naprawdę wciąga, kiedy z pod palców wychodzą małe ozdoby, które po prostu cieszą. Człowiek czuje się twórcą czegoś. Niesamowite, świetne przy tym jest to, że można robić w tym czasie inne rzeczy. Na początku owszem trzeba przysiąść ale później robi się pewne rzeczy w automacie. Nie spodziewałam się że szydełko da mi tyle satysfakcji, i oczywiście cały czas uczę się technik, kombinuję jak przeliczać poszczególne oczka słupki, ale jest to trochę jak odkrywanie nowych rzeczy niesamowite.
Zbliżają się Święta( dla mnie zbliżają się cały rok) dla tego na "tapecie" są małe 
serwetko-zawieszki na choinkę, lub w inne jeszcze nie o końca określone miejsce.  
Zatem kolejna świąteczna ozdoba, tym razem zaopatrzona już w zawieszkę łańcuszek. Wzoru jak w wielu innych przypadkach nie miałam powstała po prostu w trakcie robienia innych rzeczy. 
  



piątek, 28 listopada 2014

Okrągła serwetka z kwiatuszkiem w środku.

Kolejna serwetka, która powstała bez wzoru. Jest od początku do końca moim pomysłem. 
Słuchałam sobie audiobooka piłam dobrą kawę, a w między czasie powstawała.
 Bez planowania, czy nawet rysunku. Można powiedzieć że po prostu pojawiła się w moich rękach  :D 
  



czwartek, 27 listopada 2014

Okrągła zakręcona serwetka

Stało się, oszalałam na punkcie szydełka, nie nadążam z publikowaniem tego co zrobiłam, bo nie rozstaję się z szydełkiem. Czy to normalne ?  Nie wiem czy tak czy nie wiem że tworzenie daje niesamowitą satysfakcje i motywacje do robienia kolejnych rzeczy. Choć palce bolą i spać się chce, co tam można siedzieć do 2 w nocy i dziergać. A to serwetka czy też ozdoba którą zrobiłam jeszcze w Rzeszowie. 
Cieniutki kordonek chyba 4 szydełko 1.00 . 

Nie znalazłam tego wzoru nigdzie nie zapisałam go też, więc powtórzyć wzór będzie bardzo trudno.


W ten sposób usztywniam swoje prace, ale opiszę to dokładnie w innym poście ;)  





Śnieżynka z "Mollie Potrafi"

Jakiś czas temu jedna osoba poprosiła mnie o rozszyfrowanie wzoru z czasopisma "Mollie Potrafi". Chciała nauczyć się robić śnieżynkę, której wzór i sposób wykonania jest w nim zamieszczony. Okazało się że do tego wzoru potrzebny jest kordonek którego nie miałam, a ponieważ potrzebne było rozgryźć wzór już teraz zaraz :D  Do słownie wzięłam co miałam pod ręką. Wzór jest dość trudny dla kogoś kto dopiero zaczyna zabawę z szydełkiem ponieważ jest w nim sporo tak zwanej "dłubaniny". Na początek spróbowałam to zrobić ze starej włóczki ( której rozmiaru nie znam ) ale nie było to proste ponieważ włóczka jest dość mechata, później użyłam kordonek 8 i szydełko 1.00. Udało się ale nie wygląda to tak jak powinno, ale jednak wzór został rozszyfrowany, co ucieszyło nas obie :)  

 Na zdjęciach zamieściłam obie opcje śnieżynki:) 

jak widać nie pozbyłam się jeszcze nitki, ponieważ zastanawiam się nad zrobieniem do niej zawieszki.



 Puchaty płatek śmieszny i źle się go robiło, ale to na nim rozszyfrowałam wzór z Molly.