czwartek, 17 października 2013

Zakręcona bransoletka

 Powstawała 3 dni, była dość pracochłonna i do samego końca nie wiedziałam jak będzie wyglądała. Na początku, miał to być wisior, później myślałam że będą to kolczyki, aż w końcu powstała bransoletka :)  Duże koraliki są z zepsutej biżuterii, kupionej w sklepie za 3 złote, a reszta jest z moich resztkowych zapasów...




poniedziałek, 14 października 2013

Niebieska bransoletka z perełkami

Jak dotąd nie udało mi się złożyć zamówienia na koraliki i sutasz... Mam jednak spory zasób tak zwanych resztek, które postanowiłam w pierwszej kolejności wykorzystać :) Właśnie przez to powstała ta bransoletka, zadziwiające jest to że planowałam zrobić płatek śniegu a w trakcie zmieniła mi się koncepcja....







Oczywiście podszyta jest jasno niebieskim filcem, zapięcie jest na "perełko-pentelkę" :)

sobota, 28 września 2013

Szybka broszka

Tą broszkę zrobiłam dziś rano przy śniadaniu, nie zajęła mi wiele czasu, a samo jej zrobienie było przyjemnością. Jak każda moja praca podszyta jest filcem. 
Jeżeli chodzi o materiały zrobiłam ją ze zniszczonej biżuterii, filcu i sznurków sutaszowych w trzech kolorach. 


 Jak widać broszka jest w całości szyta. 


sobota, 21 września 2013

BIŻUTERIA DLA ELFY - czyli moja współpraca z RLR

Nie pisałam tak dawno że nazbierało się trochę zaległości... A zaczynam od tego co zrobiłam jeszcze przed wakacjami...  Jest to biżuteria robiona na zamówienie dla Real Life Raid. Jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś o tym, co to właściwie jest zajrzyjcie na : http://realliferaid.com/ 
 Biżuteria którą zrobiłam wykonana jest przy współpracy z moim kochanym Tatą :) Prawdę mówiąc gdyby nie On, nie było by czego oglądać:) Wszystkie ważne elementy wycinane były na maszynie, praca nad nią to godziny pisania programu szukania i dopasowywania łańcuszków... ( W ogóle nie mogłam znaleźć nic fajnego, musiałam kupić naszyjnik, który zniszczyłam aby ją zrobić, ale warto było ;) )   Biżuteria miała być odwzorowaniem, takiej którą miała Tyrande Whisperwind  z gry Worcraft III
Gdybym nie robiła tej biżuterii, nic bym o tej grze pewnie nie wiedziała :D

    Składa się z 3 części obroży, kolczyków i czegoś w rodzaju "diademu"  ( w zasadzie to taki naszyjnik na głowę z bocznymi zawieszkami ;) )
Zobaczcie i oceńcie sami :


Niestety nie mam takiego zdjęcia na którym widać by było kolczyki ...




A tu część ekipy całego projektu...RLR to ciekawa ale i ciężka praca wielu ludzi... 

środa, 29 maja 2013

"Grzybek" Koszyczek z prostokątnym dnem

Ten koszyczek zrobiony został na zamówienie. Nie wiem jeszcze jaki będzie odbiór.. ale mam nadzieję że pozytywny. Jest to mój pierwszy koszyczek, z nie okrągłym dnem, a do tego pierwszy z pokryweczką. Niestety nie wiem jeszcze, jak zrobić uchwyt do takiej pokrywki, ale z czasem myślę że się nauczę:)
Zdjęcia robione są o różnej porze dnia i  (z tego co zauważyłam już po czasie) pod nie za ciekawymi kontami, ale mam nadzieję, że mimo to da się zobaczyć jego urok : )
   




Jak da się zauważyć na zdjęciach, pokrywka dopiero wymaga zaimpregnowania, natomiast koszyk jest już polakierowany :) Jak zwykle do wykonania tego koszyka użyłam kolorowych gazet 

wtorek, 28 maja 2013

Plecione koszyczki

Nadal jestem w trakcie leczenia, ale powoli zaczynam dochodzić do siebie. Kiedy tak leżałam w łóżku, oglądałam sobie różne ciekawe rzeczy, jakie można zrobić samemu w domku. I tak trafiłam na filmik, gdzie jacyś panowie zrobili komodę z papieru... Tak bardzo spodobał mi się pomysł plecenia z papieru, że postanowiłam zrobić to sama .... Nie sądziłam że to będzie tak pracochłonne i nie chodzi o to, że plecenie jest praco chłonne.. Przygotowanie papieru do tego, by nadawał się zajmuje sporo czasu... Ale efekt... hmmm sami zobaczcie i oceńcie :) 
Na razie udało mi się zrobić dwa koszycki ten mniejszy dla sprawdzenia jak by o wyglądało ze sprejowałam  lakierem srebrnym (świąteczny bo taki miałam).












 Spodobało mi się na tyle że pewnie jeszcze nie jeden taki koszyczek sobie zrobię :) A ważna informacja dla tych którzy chcieli by takie koszyczki robić. Po upleceniu koszyczek trzeba pomalować lakierem do drewna aby nie nasiąkał wilgocią, po tym zabiegu papierowa praca służy tak samo, jak każdy wiklinowy koszyczek :)
 


Materiały potrzebne do zrobienia koszyczków : gazety - najlepiej nadają się kolorowe czasopisma ale nie z całkiem śliskiego papieru.
patyczek do szaszłyka - wystarczy jeden do robienia rureczek 
klej- zwykły do papieru
lakier do drewna ( bezbarwny lub w dowolnym kolorze )

sobota, 18 maja 2013

Nie obecna ...

Ponieważ w najbliższym czasie nie będę mogła, ani tworzyć ani, zamieszczać nowych zdjęć błyskotek.. uprzejmie informuję iż podobnie potrwa to co najmniej do 30.05.2013... Muszę zrobić przerwę ze względów osobistych ( zdrowotnych ). Zapraszam niebawem ;) Jeżeli macie jakieś fajne pomysły na to co mogła bym dla was zrobić piszcie ;) Niedługo składam zamówienie materiałów do już wybranych projektów, Do 30.05 możecie śmiało pisać, później kolejne zamówienie zrobię dopiero, gdy zbierze się większa ilość chętnych;)

piątek, 10 maja 2013

Fioletowa zawieszka z perełkami

Kilka tygodni temu robiłam pewną biżuterię, którą mam nadzieję pokażę wam niebawem...  Jak zwykle przy robieniu czegoś dużego, zostaje sporo resztek i tak właśnie stało się tym razem. Po tamtym projekcie zostało mi sporo perełek, łańcuszków i fragmentów biżuterii, którą musiałam zniszczyć, by zrealizować projekt... Gdy wczoraj spojrzałam na te resztki doznałam małego natchnienia i o to efekt mojej pracy :) Fioletowa zawieszka ;)




Nie mogłam się zdecydować na jedno zdjęcie, dla tego tyle ich dodałam ;) 

Zawieszka jest totalną zbieraniną różnych fragmentów biżuterii, dla tego nie jestem w stanie nawet opisać z czego dokładnie się składa :) 

sobota, 27 kwietnia 2013

Kiedy nie robię błyskotek

Ostatnio zajmowałam się pewnymi błyskotakami których zdjęć na razie pokazać wam nie mogę,  ponieważ jeszcze zdjęć nie mam. A błyskotki też nie są już w moim posiadaniu,  ale nie martwię się tym, dla tego że dostanę zdjęcia i to o wiele lepsze niż te, które robię ja i to jeszcze na modelce :)

Ponieważ pogoda nie sprzyja siedzeniu w domu i robieniu błyskotek spędzam czas na działce... w tym roku planujemy zamieszkać w nowym domu, dla tego moja działka jest większa niż w zeszłym roku :)
A tak wygląda owoc mojej ciężkiej pracy...




Z lewej strony truskawki 80 sadzonek ;) oczywiście działeczka jest  jeszcze nieskończona ;)



sobota, 20 kwietnia 2013

Fioletowa szeroka bransoletka

Ta bransoletka była niesamowicie pracochłonna, ale i wciągająca za razem, bo kiedy już wiedziałam czego chcę robiłam ją kiedy tylko mogłam... nawet na babskim spotkaniu ( przepraszam dziewczyny ;) )
Mimo iż  jest szeroka, sprawia wrażenie delikatnej, ponieważ cała jest ażurowa...
Nie ma w sobie ciężkich koralików, więc jest bardzo lekka, ale za razem efektowna :)









Bransoletka zrobiona jest z sutaszowych sznureczków (w kolorach od jasnego różu po fiolet) przezroczystych  drobnych koralików i koralików rurek. 
Całkowita jej długość to około 22 cm, można nieco przesunąć zapięcie, tak by była troszkę krótsza lub dłuższa... mogę ją odsprzedać  ;) Jeżeli ktoś miał by na nią ochotę proszę o kontakt ;) Szczegóły omówimy przez e-mail lub fb ;)

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Zielony pierścionek

Ten zielony pierścionek powstał już dawno temu i szczerze mówiąc nie pamiętam jak to się stało, ale go zniszczyłam... Coś mi w nim nie pasowało, ale przeglądając dziś zdjęcia znalazłam to.
Choć już go nie ma mogę wam pokazać jak wyglądał...

Z tego co pamiętam trochę kłopotu przysporzyło mi przyszycie oczka do podstawy... Zrobione było z zielonego koralika który został mi po urwanych kolczykach, zielonego i żółtego sznurka sutaszowego i drobnych zielonych koralików, podstawa w kolorze srebrnym. 

sobota, 13 kwietnia 2013

brązowo-żółta bransoletka

Ta bransoletka powstawała od samego początku, kiedy tylko zaczęłam robić sutaszowe błyskotki. Nie wymagała ona wiele pracy. Powodem tego, że tak długo powstawała, nie jest również to, że nie chciało mi się jej zrobić, czy nie miałam czasu na nią. Sprawa jest prosta ale niestety blokowała mi zrobienie jej do końca... Koraliki których użyłam do niej pochodzą z różnych źródeł, a dwa z nich dodane były jako gratis przy zamówieniu sznurków sutaszowych i innych koralików. Niestety zanim zaczęłam robić tą bransoletkę nie sprawdziłam tych koralików, jest to pewną nauczką dla mnie na przyszłość.  Okazało się że jeden koralik miał dziurkę tylko do połowy swojej długości... Prosiłam mojego męża aby go przewiercił mi do końca niestety nie było to możliwe. I tu przydała się wiosna :D Od kilku dni przesadzałam sobie sadzonki pomidorów i papryki do małych kubeczków po serkach i jogurtach. Ale ponieważ nie miały one dziurek robiłam je rozgrzaną na gazie igłą... I wtedy olśniło mnie :D Rozgrzałam najgrubszą igłę jaka miałam do czerwoności a następnie przekłuwałam nią koralik rozgrzewałam i przekłuwałam i tak kilkakrotnie, aż wreszcie udało mi się i igła przeszła na drugą stronę.  



Na słoneczku zdjęcia wychodzą lepsze ale mimo to nie oddają rzeczywistości..
Bransoletak jest brązowo-żółta ma w sobie mieszankę różnych koralików. Między dużymi koralikami umieszczone sa koraliki rurki brązowe( miedziane), koraliki drobne przeźroczyste, i koraliki kuli brązowe. 
Zapięcie podszyte jest filcem. 
  

czwartek, 11 kwietnia 2013

zawijasek

Chciałam nauczyć się robienia ślimaczka i zaczęłam go robić, ale troszkę mnie poniosło i oto efekt zawieszka zawijasek ;) Fajnie jest czasem, tak po prostu pobawić się jakąś techniką...:)


Zawieszka ta jest niewielka ma około 2-3 cm długości 
Użyłam do niej żółtego i zielonego sznurka sutaszowego. 
W środku naszyty jest czarny koralik 
Obszyta dookoła drobnymi jasno zielonymi koralikami
Od spodu podszyta jest filcem 
krawatka w kolorze srebrnym
    

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Zwariowana broszka :D

Kiedy nie ma się już koralików, a zamówienia jeszcze się nawet nie złożyło, trzeba poszukać alternatywy. A ponieważ dostałam cztery bardzo stare guziki postanowiłam coś z tego zrobić... 
Broszka ta jest zabawą technikami, nie chciałam by była idealnie okrągła, czy miała perfekcyjnie dobrane kolory. Jest to jakaś wariacja na temat broszki. Myślę że jest dla odważnej, zabawnej i wyrazistej osoby :) 
Na zdjęciu jest ciemniejsza niż w rzeczywistości...  

Broszka zrobiona jest z trzech kolorów sznurka sutaszowego: ciemny żółty, jasny zielony, pomarańczowy 
Oczko zrobione z guzika ( kolor środka między morskim a zielonym) 
Koraliki rurki w kolorze grafitowym
Podszyta pomarańczowym filcem 
Zapięcie w kolorze srebrnym    

UWAGA KONKURS  każda osoba która zostawi komentarz pod tym postem do 14.04.2013r  będzie miała szanse na wygranie zwariowanej broszki. Losowanie odbędzie się dzień po tym terminie.
Powodzenia : ) 

czwartek, 4 kwietnia 2013

broszka dla mamy

Jakiś czas temu zrobiłam broszkę i zaraz potem podarowałam ją mojej mamie i oczywiście nie zrobiłam jej zdjęcia... ale ponieważ udało mi się być w domku i miałam ze sobą aparat  zrobiłam jej zdjęcie.
Jest ona dość skromna i delikatna ale myślę że przez to pasuje do wielu rzeczy. (Niestety na zdjęciu wygląda o wiele gorzej niż w rzeczywistości )

  

Jest nie wielka bo ma około 2 cm średnicy 
Użyłam do niej białego i zielonego ( trochę wpadającego w kolor pistacji) sznurka sutaszowego
Koralik perłowy, koraliki rurki brązowe 9 w zasadzie miedziane ) i drobne zielone 
Podszyta jest filcem i ma srebrne zapięcie.   

środa, 3 kwietnia 2013

pierścionek

Już jakiś czas temu próbowałam zrobić pierścionek techniką sutaszu jednak okazało się to trudniejsze niż myślałam bo sam pierścionek kompletnie nie chciał się przykleić do filcu albo po prostu targał go.
I tak oglądając film "Alvin i Wiewiórki" ( tak to prawda, nie widziałam go wcześniej) chciałam zrobić przy okazji coś pożytecznego na początku miała to być broszka ale wtedy pomyślałam sobie że może faktycznie zrobię z tego pierścionek ...  Tym razem zamiast kropelką przyklejać metalową część do pracy postanowiłam ją przyszyć, nie było to proste ale udało się :D poza tym pierwszy raz postanowiłam skręcić ze sobą dwa sznurki sutaszowe. Dość trudne są do przyszycia i utrzymania równego skrętu. Ale efekt przeszedł moje oczekiwania. I taki oto powstał mój oficjalnie pierwszy sutaszowy pierścionek. Szkoda tylko że zdjęcie, jak zwykle nie oddaje tego, jak wygląda na prawdę.


koralik prostokątny perłowy 
sutasz różowy ciemny i różowy pudrowy ( chyba tak ten kolor można określić )
podszyty białym filcem. 
pierścionek w kolorze srebrnym. 
  


wtorek, 2 kwietnia 2013

Sówka

Święta to dobry czas na tworzenie różnych rzeczy dla czystej przyjemności i tak właśnie nie mając co robić. Wzięłam do ręki koralik myślałam, myślałam i tak powstała ta sóweczka...
Nigdy nie sądziłam że uda mi się zrobić taką. Jest bardzo pracochłonna tułów powstał najpierw, a później został doszyty do głowy,to moja pierwsza i już wiem że nie ostatnia...
Mam nadzieję że przypadnie wam do gustu ;)





Zawiera w sobie koralik łezkę z masy perłowej i koraliki mniejsze nie wiadomego pochodzenia :D
Podszyta jest oczywiście filcem.
ma długość około 4 do 5 cm 

niedziela, 31 marca 2013

Zwariowane kolczyki

Przez długi czas nie zamieszczałam żadnych nowości. Jest to wynikiem mojego nierozgarnięcia, a może zapominalstwa nie wiem. zrobiłam ostatnio kilka prac którym nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Prace te mają już swoich nowych właścicieli, ale niestety ucierpiał na tym blog ( nauczka na przyszłość, robić zdjęcia zaraz po skończeniu pracy). Więcej nie popełnię tego błędu ....

 Te zwariowane kolczyki powstawały bardzo długo, przyczyna jest prosta, między jednym a drugim kolczykiem, przerwa miała jakieś trzy tygodnie. Tak, wolałam robić inne rzeczy niż powtarzać ten sam wzór na drugim kolczyku. Jednak z racji tego że wczoraj natchnęło mnie by wreszcie je skończyć, mogę wam pokazać końcowy efekt. Jak widać ciągle uczę się robienia zdjęć, zdecydowanie wolę robić biżuterię. ;) 



Zawierają w sobie koraliki duże ( których nazwy nie pamiętam :/), małe koraliki (pozostałość po długich koralach)  oraz oczywiście, koraliki drobne
Są podszyte filcem, bigle w kolorze srebrnym.
Długość :   około 3 cm 

poniedziałek, 25 lutego 2013

Zielona bransoletka

 Niedziela jest takim dniem że ma się z reguły więcej czas... Zrobiłam wiec bransoletkę która stała się prezentem dla mojej najlepszej szwagierki :)  
Jest zielono-szaro-czarna  niestety nie mogę opisać wam jakich koralików użyłam.
Przyczyna jest prosta, nie mam pojęcia :D. Koraliki są z dwóch innych biżuterii które zostały uszkodzone. Dzięki temu jest jeszcze bardziej unikatowa, bo takich koralików już się nie dostanie...
Mam nadzieję że wam się podoba.   


Powinnam o tym już dawno napisać ale zdjęcia ( te wyglądające bardziej profesjonalnie :) ) są wykonane przez mojego zdolnego męża. 

Jeżeli chcesz mieć bransoletkę, kolczyki, broszkę, wisiorek, czy jakikolwiek inny dodatek zrobiony przeze mnie zapraszam do kontaktu na fb. lub przez email. (czas realizacji zależy w dużej mierze od wzoru )


piątek, 22 lutego 2013

Wiosenne Ośmiorniczki

Wiosna, wiosna wiosna ach to ty :)
Natchniona zbliżająca się wiosną a przede wszystkim  zbliżającą się intensywnością barw szczególnie zieleni, wymyśliłam zielone "Ośmiorniczki".




Zawierają w sobie koraliki lampwork, koraliki crackle i koraliki drobne
Są podszyte filcem, bigle w kolorze srebrnym.
Długość : 7 cm.

Jak wszystkie moje prace oczywiście są zaimpregnowana przeciw zabrudzeniom i wchłanianiu wilgoci.

Fioletowo-biały kwiatuszek

Tą zawieszkę zrobiłam niedługo po tym  jak oddałam nowej właścicielce broszkę o podobnym wzorze
( którą można zobaczyć w zakładce "wcześniejsze prace" ) Tak bardzo spodobał mi się wzór, 
że postanowiłam go powtórzyć , oczywiście w troszkę inny sposób...
I tak właśnie powstała ta nieduża zawieszka...   

Zawiera w sobie duży koralik z masy perłowej, otoczona mniejszymi okrągłymi koralikami, brzegi ozdobione są drobnymi koralikami
Jest podszyta filcem, krawatka w kolorze srebrnym.
Średnica: około 4 cm.

Zawieszka jest zaimpregnowana przeciw zabrudzeniom i wchłanianiu wilgoci.

Błekitne kolczyki


Pewnego dnia miałam więcej czasu i postanowiłam puścić wodze fantazji... Kolczyki te były bardzo pracochłonne, dużo czasu zajęło mi wszywanie pojedynczych rureczek do sutaszu, jednak efekt przeszedł moje oczekiwania. Oczywiście nie obyło się bez długiej przerwy miedzy jednym a drugim kolczykiem... Mimo wszytko warto było poświęcić na nie tyle czasu. 





Zawierają w sobie ,koraliki crackle błękitne, koraliki rurki i inne
Są podszyte filcem, bigle w kolorze srebrnym.
Długość : 9 cm.
Zaimpregnowane