Ta bransoletka powstała dzięki Dorotce która podarowała mi ostatnio sporą paczkę różnych koralików. (Dzięki kochana) Powstawała w trzy dni z racji mojej twórczej przerwy :D
Gdy wreszcie skończyłam moje dzieło, przez przypadek popchnęłam pojemnik z koralikami i one z pięknym dźwiękiem, jakby deszczu, rozsypały w najdalsze zakamarki salonu i kuchni. I tu przyznaję racje perfect housewife zaraz założyłam "stopkę pończoszkę" na rurę odkurzacza i w chwilę byłam wolna od koralikowej podłogi, a one bezpiecznie wróciły do pojemnika. Bardzo przydatna rada :D
A tak wygląda ukończona bransoletka, która z resztą jest do kupienia na allegro na: :http://allegro.pl/show_item.php?item=4050580886
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz