Ponieważ przeprosiłam się ostatnio z moją maszyną do szycia, a do tego jestem na etapie zakupu bardzo fajnych kanap ( muszę je tylko jakoś przywieźć do domku) Postanowiłam zrobić coś, co upiększy te kanapy od razu jak tylko wstawię je do salonu :)
I tak właśnie powstały te podusie. Jaśki kupiłam w bardzo znanym markecie z meblami i dodatkami (za 9 zł każdy :D) natomiast materiał na poszewki kupiłam w hurtowni tkanin niedaleko Żywca, był to ostatni kawałek tego materiału i idealnie starczyło mi na 4 jaśki :D
A taki oto efekt mojej prawie godzinnej pracy ;)
Zostało mi tylko zrobić dziurki i wszyć guziczki i podusie będą już w sam raz :D :)
Śliczne poduszki, ale fakt, że zrobienie ich zajęło Ci prawie godzinę wzbudza we mnie jęk, bo gdybym takie robiła na drutach to zajęłoby mi to dużo więcej czasu...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Wiesz myślę że godzina to i tak długo... Normalnie powinno mi to zająć 40 min max, ale trochę nie mogłam dogadać się z tym materiałem przy wykrawaniu, bo chciałam jak najwięcej sobie zostawić :)
UsuńFajny wzorek :)
OdpowiedzUsuń