Biżuteria którą zrobiłam wykonana jest przy współpracy z moim kochanym Tatą :) Prawdę mówiąc gdyby nie On, nie było by czego oglądać:) Wszystkie ważne elementy wycinane były na maszynie, praca nad nią to godziny pisania programu szukania i dopasowywania łańcuszków... ( W ogóle nie mogłam znaleźć nic fajnego, musiałam kupić naszyjnik, który zniszczyłam aby ją zrobić, ale warto było ;) ) Biżuteria miała być odwzorowaniem, takiej którą miała Tyrande Whisperwind z gry Worcraft III
Gdybym nie robiła tej biżuterii, nic bym o tej grze pewnie nie wiedziała :D
Składa się z 3 części obroży, kolczyków i czegoś w rodzaju "diademu" ( w zasadzie to taki naszyjnik na głowę z bocznymi zawieszkami ;) )
Zobaczcie i oceńcie sami :
Niestety nie mam takiego zdjęcia na którym widać by było kolczyki ...
A tu część ekipy całego projektu...RLR to ciekawa ale i ciężka praca wielu ludzi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz